W 1969 r. Neil Armstrong jako pierwszy człowiek stanął na księżycu. W tym roku mija 50- ta rocznica tego wydarzenia, a ludzi na całym świecie nadal nurtuje pytanie: czy jesteśmy sami w kosmosie i czy istnieje życie poza ziemią? Przyznam szczerze, że sama czasem się nad tym zastanawiam i chętnie sięgam po publikacje naukowe na ten temat. Gdy dowiedziałam się, że na rynku wydawniczym pojawia się nowa książka o tej tematyce, wiedziałam, że koniecznie muszę ją przeczytać. „Człowiek istota kosmiczna” to pozycja, która bardzo mnie zainteresowała bowiem nie zawiera tylko suchych i nudnych faktów dotyczących astronomii, kosmosu czy astrofizyki, których mogliśmy doświadczyć w szkole. Jest to bowiem forma wywiadu przeprowadzona z byłym szefem Polskiej Agencji Kosmicznej uzupełniona wieloma ciekawostkami i pięknymi zdjęciami. Jeśli chcielibyście się dowiedzieć jakie śmieci zostawione przez astronautów orbitują wokół ziemi, czy jakakolwiek mrówka znalazła się kiedyś w kosmosie albo w jaki sposób wyhodować marsjańskie ziemniaki niczym Matt Damon w "Marsjaninie" to musicie koniecznie przeczytać tę książkę. Ja dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy, o których nie miałam pojęcia. Szczególnie zaciekawił mnie temat w jaki sposób uratować naszą planetę przed jej największym zagrożeniem czyli… ludźmi. Tak właśnie, to my sami doprowadzamy ziemię do zagłady. Ile czasu na ziemi nam zostało? Tego nikt nie wie. Wiadomo jednak, że przez 50-lat dokonano wiele w kwestii podboju kosmosu. Co nas czeka za kolejne pół wieku? Czy zdołamy uzdrowić naszą planetę, a może jedynym ratunkiem będzie ucieczka na Marsa? Czas pokaże, a wszystkich ciekawskich zachęcam do zapoznania się z tą książką, bo naprawdę warto.
Rok wydania: 2019
Wydawnictwo: Znak
Wydawnictwo: Znak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz