"Echa niewierności" Edyty Świętek to drugi tom sagi "Grzechy młodości". Pierwsza część tego cyklu czyli "Rzeka kłamstw" wywarła na mnie spore wrażenie. Przeniosła mnie w czasy PRL-u, które mogę znać tylko z opowiadań rodziny lub też właśnie z książek, dlatego z wielką ciekawością sięgnęłam i po tę lekturę. Przenosimy się do czasów "Gierka", na półkach pojawia się coraz więcej towarów, co wywołuje w ludziach większy entuzjazm, jednak cały czas ciągnie się za nimi widmo smutnej przeszłości.
Wielopokoleniowa rodzina Trzeciaków zmagać się będzie z nowymi dramatami. Jak nieudana próba samobójcza Elżbiety wpłynie na jej małżeństwo z Tymoteuszem? Czy Agata zostawi męża dla swojego kochanka esbeka? I czy Eugeniuszowi aresztowanemu za działalność opozycyjną uda się wyjść z więzienia? Rodzeństwo zrobi wszystko, aby mu pomóc. Tylko nadzieja, miłość i wiara w lepsze jutro mogą okazać się skutecznym lekiem na wszystkie problemy.
Edyta Świętek kolejny raz nie zawiodła, a książka dostarczyła mi wiele emocji. Jeśli ktoś jeszcze nie czytał to jak najbardziej polecam, a ja z niecierpliwością czekam na kolejny tom tej wyjątkowej sagi rodzinnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz