„Podaruj mi szczęście” to czwarty tom cyklu o Matyldzie i Kosmie, tym razem akcja rozgrywać się będzie w świątecznym klimacie. Nie czytałam poprzednich książek z tej serii, co więcej to była moja pierwsza styczność z autorami czyli Lidią Liszewską i Robertem Kornackim. Byłam bardzo ciekawa czy spodoba mi się ta opowieść oraz sam styl pisania autorów. Muszę przyznać, że pomimo tego, że nie znałam wcześniejszych tomów to bardzo szybko udało mi się "wbić" w tę historię i jej bohaterów. Na pewno sporym ułatwieniem był dla mnie fakt, że każdy z rozdziałów został poświęcony innej osobie, dzięki czemu lepiej mogłam ich poznać i dowiedzieć się co ich spotkało w przeszłości.
Cóż mogę powiedzieć o tej książce. Jest to z pewnością pełna ciepła i
pięknych malowniczych klimatów opowieść o wyjątkowej rodzinie, która musi
zmierzyć się z wieloma przeciwnościami losu, ale dzięki miłości, wsparciu i wzajemnej życzliwości są w stanie pokonać wszystko. Bardzo mi się podobała. Mimo, że nie ociekała takim typowo świątecznym klimatem to miała w sobie wiele piękna i nadziei. Cieszę się również, że udało mi się poznać nowych autorów. Zawsze będę wspierać polską literaturę do czego również was namawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz