3 października 2019

"Szeptacz" Alex North

"Szeptacz" Alex North

Małe miasteczko, mroczna historia i chłopiec, który widzi więcej niż inni. Tom Kennedy po śmierci żony stara się jak najlepiej zająć synem Jakem, którego dziwne zachowanie oraz wymyślona przyjaciółka czasem doprowadzają go do irytacji. Czy to początek choroby psychicznej, a może stres związany ze śmiercią matki? Tom postanawia zmienić otoczenie i przeprowadzić się wraz z synem do małego miasteczka. Ma nadzieję, że zaznają tu spokoju, a ich życie wreszcie się ustabilizuje. Nie wie jednak, że 20 lat wcześniej seryjny morderca określany mianem "Szeptacza" zamordował tu pięciu chłopców. Krótko po przeprowadzce Tom zauważa, że po jego posesji kręci się tajemniczy mężczyzna, w nocy, ktoś próbuje włamać się do domu, a jego syn coraz dziwniej się zachowuje. Czy ktoś próbuje zrobić krzywdę jego dziecku? Policja dostrzega coraz więcej elementów powiązanych z tamtą sprawą. Sytuacja wydaje się absurdalna, sprawca bowiem siedzi w więzieniu, jednak wszystko wskazuje na to, że "Szeptacz" powrócił.

"Jeśli drzwi nie zamkniesz w porę, szeptać zacznie ktoś wieczorem"

Książka określana jest jako przerażający, mroczny thriller, po lekturze którego nie można zasnąć w nocy. Na mnie ona nie wywarła takiego wrażenia. Nie przestraszyłam się w ani jednym momencie, jednak nie mogę jej odmówić tego, że bardzo mnie zaciekawiła. Bardzo fajnie skonstruowana fabuła. O wszystkim praktycznie dowiadujemy się na końcu, co powoduje, że podczas czytania cały czas jesteśmy trzymani w napięciu. Podobał mi się również wątek psychologiczny opisujący relacje ojca z synem. Moim zdaniem warto przeczytać, bo to naprawdę dobry thriller. Jak na debiut to Alex North postawił sobie wysoko poprzeczkę. Jestem ciekawa co będzie dalej.




Copyright © 2016 Agata recenzuje , Blogger