28 stycznia 2019

"Pisarka" Katarzyna Michalak


To nie jest książka, która kończy się happy endem. To nie jest historia, którą chciałby przeżyć każdy z nas. O czym jest "Pisarka"? Zapraszam na recenzję.

Ewa, znana i lubiana pisarka zaczyna pracę nad swoją autobiografią, która jak sama podkreśla autobiografią wcale nie jest. Jednak czy to prawda?

Przedstawia nam w niej historię dwójki dzieci: Weroniki i Wiktora. Mieszkają oni w jednej kamienicy i na pozór wszystko ich dzieli. Wiktor wychowuje się w patologicznej rodzinie, pijany ojciec bije chłopca i jego matkę. Wyzwiska i płacz to jego codzienność. Weronika natomiast mieszka z rodzicami, którzy szczycą się tym, że dzieci nie biją. Matka to bezwzględna i idąca po trupach do celu prokurator, ojciec zimny i twardy policjant. Jednak kary, które wymierzają dziewczynce okazują się równie bolesne co bicie pasem, które tak piętnują. To właśnie brak miłości, zainteresowania i jakiejkolwiek opieki ze strony rodziców zbliża do siebie Weronikę i Wiktora. Razem chodzą do szkoły, siedzą w jednej ławce i wspierają się kiedy są szykanowani przez rówieśników. Ich przyjaźń dodaje każdemu z nich siły w walce o przetrwanie w domu i w szkole. Kiedy pewnego dnia, po koszmarze urządzonym przez rodziców Weronikę zabiera do siebie babcia Wiktor jest zdruzgotany. Nie wie jak poradzi sobie z przeciwnościami losu i czuje się opuszczony przez przyjaciółkę. Weronika również nie może przeżyć ich rozstania. Wie jednak, że mieszkając u babci jej życie może w końcu się odmienić. Obiecują sobie, że nigdy o sobie nie zapomną, a ich przyjaźń przetrwa wszystko.

Mija kilka lat. Weronika pod opieką kochającej babci przeistacza się w szczęśliwą i pewną siebie dziewczynę. Można pomyśleć, że teraz w jej życiu będzie już tylko lepiej. Niestety tak się nie dzieje. Dziewczyna postanawia odnaleźć Wiktora. Okazuje się, że jej przyjaciel znajduje się w poprawczaku. To nie jedyna przykra wiadomość, która ją spotyka, ponieważ w tym samym czasie umiera jej ukochana babcia. Niepełnoletnia Weronika musi więc z powrotem wrócić do domu swojej matki. Wtedy dopiero jej życie staje się prawdziwym koszmarem. Przetrwać pomaga jej tylko miłość do Wiktora i nadzieja, że już niedługo będą razem. Ale czy tak się stanie? 
Dziewczyna będzie musiała przeżyć jeszcze wiele trudnych chwil, aby w końcu zaznać odrobiny szczęścia. Jednak szczęście w jej przypadku będzie krótkotrwałe, bo ktoś skutecznie będzie próbował je zniszczyć.

W tej historii znajdziemy wiele bólu i cierpienia, ale też nadziei, miłości i przyjaźni. Weronika to twarda i dążąca do celu młoda dziewczyna. Potrafi poradzić sobie z wieloma trudnościami, choć życie nigdy jej nie rozpieszczało. Dlatego tak bardzo zasługuje na odrobinę szczęścia i miłości. Książka bardzo mnie wciągnęła i z niecierpliwością wyczekuje jej kontynuacji. Jestem ciekawa jak potoczą się dalsze losy Weroniki  i Wiktora. To piękna i wzruszająca historia, którą warto przeczytać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Agata recenzuje , Blogger