12 listopada 2019

"Szczęście przy kominku" Gabriela Gargaś


"Szczęście przy kominku" to opowieść bliska mojemu sercu. Dlaczego? Bo opowiada o zwykłym, codziennym życiu, które przeżywa każdy z nas i któremu niejednokrotnie towarzyszą różnego rodzaju problemy, smutki, troski, zwątpienia, ale także radości.

Akcja rozgrywa się w okolicach Bożego Narodzenia, a bohaterowie przeżywają własne rozterki. Zagubieni, nie mogący poradzić sobie z osaczającymi ich zewsząd problemami potrzebują osoby, która wyciągnie do nich pomocną dłoń i pokaże, że nie wszystko jeszcze stracone. Taką osobą jest własnie Bunia, właścicielka "Antykwariatu z książką i kawą" i prawdziwa uzdrowicielka strapionych serc. Czy jest coś lepszego na smutki niż pyszna, aromatyczna filiżanka gorącej herbaty, kawałek pachnącego ciasta oraz rozmowa z ciepłą i życzliwą osobą? 

Stali bywalcy tego niezwykłego i pełnego uroku miejsca są tego świadomi, dlatego często powracają do Antykwariatu, który staje się dla nich niemal prawdziwym domem. A ci którzy dopiero pierwszy raz przekraczają próg tego miejsca nie zdają sobie jeszcze sprawy, jak ta wizyta odmieni ich życie, a, że odmieni, tego Bunia jest w stu procentach pewna.

Książka Gabrieli Gargaś daje nadzieję na lepsze jutro. To piękna, pełna miłości i nadziei powieść, która przypomina nam, że najważniejsze w życiu są relacje międzyludzkie. Nie tylko w święta ale i na co dzień. Bardzo mi się podobała i serdecznie polecam tym którzy jeszcze nie czytali.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Agata recenzuje , Blogger